Koronawirus, choć skupia dziś uwagę wszystkich, nie jest jedyną chorobą, która obecnie wymaga leczenia. Obok niego, istnieje szereg innych, bardzo poważnych schorzeń, z którymi każdego dnia walczą setki tysięcy ludzi.
Z rehabilitacji w Polsce codziennie korzysta około 600 000 osób. Pandemia sprawiła jednak, że większość z nich musiała zrezygnować z zabiegów umożliwiających powrót do zdrowia. Taka sytuacja nie mogła jednak trwać wiecznie – rehabilitować po prostu trzeba.
Rehabilitacja a technologia
Jak w takiej sytuacji pomóc wszystkim pacjentom, którzy tego potrzebują? Zasadniczo możliwości są dwie. Jedną z nich jest rehabilitacja w formie wirtualnych konsultacji, prowadzonych np. za pośrednictwem Skype. To opcja, która jednak wymaga stałych, sporych nakładów finansowych (koszt wirtualnej konsultacji liczony jest tak, jak roboczogodzina rehabilitacji tradycyjnej). Co więcej, takie konsultacje prowadzone są w czasie rzeczywistym i wymagają jednoczesnej obecności pacjenta i rehabilitanta, co znacznie ogranicza liczbę osób, którym można pomóc. Drugą możliwością, znacznie bardziej wydajną, jest rehabilitacja za pomocą specjalistycznego oprogramowania, wykorzystującego wirtualną rzeczywistość. To rozwiązanie wymaga co prawda większej początkowej inwestycji (w sprzęt, wdrożenie), ale na dłuższą metę jest znacznie bardziej opłacalne niż wirtualne konsultacje. Ponadto, może ono być wykorzystywane w dowolnym czasie i miejscu, a także pozwala obsłużyć wielu pacjentów jednocześnie, bez żadnych ograniczeń.
Rehabilitacja na miarę czasów
Właśnie tę drugą opcję wybrała należąca do grupy Euvic spółka Brontes Processing, która na rynku usług rehabilitacyjnych działa już ponad 12 lat, dostarczając oprogramowanie kilkuset placówkom medycznym z 25 krajów.
Stworzony przez Brontes Processing system VAST.Rehab, to narzędzie medyczne, które powstało przy wsparciu specjalistów z sektora medycyny – głównie z obszaru rehabilitacji. Na czym polega jego fenomen? Dzięki przechwytywaniu i analizie danych dostarczanych przez dostępne dla każdego urządzenia (jak kamera lub smartfon), system wykrywa ruchy ciała pacjenta, a następnie, wykorzystując szeroką gamę funkcjonalnych zadań i obszerny zestaw gier, umożliwia rehabilitację zaburzeń balansu i równowagi, zaburzeń mięśniowo-szkieletowych, neurologicznych czy poznawczych. VAST.Rehab posiada wszelkie niezbędne certyfikaty i co najważniejsze, może być stosowany przez pacjenta samodzielnie, w jego własnym domu. Aby z niego skorzystać potrzebny jest dostęp do Internetu, telewizor lub komputer oraz kamera Kinect lub telefon komórkowy.
To oprogramowanie, które z jednej strony pozwala na efektywne prowadzenie rehabilitacji, a z drugiej daje możliwość obiektywnej oceny dokonywanych przez pacjenta postępów. Każdy trening jest dostosowywany do indywidualnych potrzeb i możliwości pacjenta, co pozwala zwiększyć jego motywację i zaangażowanie w ćwiczenia oraz sprawia, że leczenie staje się skuteczniejsze. Pełna dokumentacja rehabilitacji pozwala lepiej zarządzać procesem leczenia, a co za tym idzie optymalizować jego efektywność. To system, który spełnia potrzeby bardzo szerokiej grupy osób – niezależnie od wieku czy przyjętych celów rehabilitacyjnych i dziś, dla wielu pacjentów jest prawdziwym “być albo nie być”.
“Nie jest to narzędzie, które kiedykolwiek zastąpi, wyprze tradycyjną rehabilitację, ale już teraz jest jej doskonałym uzupełnieniem. Wiemy, jak dużą rolę w procesie leczenia odgrywa rehabilitant. Jesteśmy jednak przekonani, że ostatnie wydarzenia sprawią, że tele-rehabilitacja będzie zyskiwać coraz większą popularność, a w końcu stanie się standardem”.
Marek Czech, właściciel Brontes Processing
Nowa rzeczywistość rehabilitacyjna
Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów, z dniem 4 maja, placówki rehabilitacyjne zostały ponownie otwarte dla pacjentów. Wielu z nich jednak, z uwagi na wciąż panujący stan zagrożenia epidemiologicznego, w obawie o swoje zdrowie nie będzie mogło z nich skorzystać. Co więcej, we wszystkich placówkach obowiązywać będzie nowy porządek sanitarny, co w praktyce z pewnością przełoży się na zmniejszenie liczby obsługiwanych dziennie pacjentów (konieczna będzie jeszcze częstsza i dokładniejsza dezynfekcja sprzętów i pomieszczeń, która pochłaniać będzie część czasu poświęcanego dotąd pacjentom).
Właśnie dlatego, systemy takie jak VAST.Rehab naprawdę dobrze odnajdują się w nowej rehabilitacyjnej rzeczywistości. Tutaj wszystko odbywa się wirtualnie, a więc bezpiecznie. Nie ma ani możliwości skażenia elementów systemu, ani przenoszenia zarazków pomiędzy osobami, które z niego korzystają jedna po drugiej. Ta kwestia wydaje się być obecnie szczególnie ważna. Spora część osób korzystających z rehabilitacji, to bowiem osoby z grupy podwyższonego ryzyka zakażenia wirusem SARS-CoV-2 – dla nich wyeliminowanie czy też znaczne ograniczenie sytuacji potencjalnego zagrożenia jest dziś kluczowe. Co więcej, VAST.Rehab nie narzuca żadnych limitów, dzięki czemu codziennie pomaga w rehabilitacji wszystkim, którzy naprawdę tego potrzebują.
Powoli wracamy do rzeczywistości, ale niewątpliwie jest to rzeczywistość zupełnie inna niż ta, znana nam dotychczas. Świat medycyny, rehabilitacji, zmienił się na naszych oczach. Tele-rehabilitacja, która jeszcze niedawno wykorzystywana była przez stosunkowo niewielką grupę osób, w ostatnich tygodniach stała się bardzo popularna. Pandemia Koronawirusa pokazała wszystkim, zarówno lekarzom jak i pacjentom, że współczesna technologia ma do zaoferowania naprawdę wiele, a świat zdecydowanie powinien to wykorzystać. Właśnie dlatego tele-rehabilitacja z pewnością zostanie z nami na dłużej i będzie wykorzystywana na znacznie szerszą niż dotychczas skalę.